Wreszcie uzyskałam wymarzoną wagę, a mi tu wszyscy wmawiają, że za chuda ;-) (?) A do Australii lecimy w połowie czerwca - wcześniej na pewno skontaktuję się jeszcze z wujem Andrzejem :-). buzi***
Tak, tak, udało się trafić do fajnej rodzinki, która wynajmuje nam pokój, więc nie do końca jest to hotel, ale klimat pierwszorzędny. A 6$ za noc po przeliczeniu wychodzi 114000 dongów i tyle właśnie im płacimy :)
Planujecie może przed samą Australią w czerwcu pobyt w Malezji lub Singapurze?? Bo jeśli byście byli między 1-7 czerwca w Malezji, fajnie byłoby się spotkać (Lecę sam do Azji, więc spotkanie z Polakami na końcu świata, to fajna sprawa):) Śledzę waszego bloga już od dawna, i wiele cennych rzeczy z niego wyciągnąłem, chociażby wskazówki na dalszy etap mojego wyjazdu w Indiach i Nepalu:)