Odbiór wizy indyjskiej i wieczorne pichcenie w domu - PYNIA :-)))
Iran, Tehrān
Przejechano 5858 km
Komentarze (3)
mama - 2009-07-08 14:50
Skoro wpis est z wczora, to znaczy, ze zyecie i macie sie dobrze. Nawet Monia dzwonila domnie, bo sie zaczela zamartwiac, co sie z Wam dziee, Kasie zreszta tez. Szkoda, ze nie ma zdec, czekamy wiec na wps Marusza, a na teraz: cagle Wam zazdroscimy, choc jestesmy nezadowolen, ze ednak pojhechalscie do tego ranu. Po przyjezdze do nnego panstwa - dajce znac SMSem, gdze se wyberace dale. Psze z kawarenk nternetowej na dworcu PKS, tu ne wszystke letters są na kla
hans - 2009-07-08 20:20
Przeglądałem zdjęcia na CD. CD 4 jest the best. Super zdjęcia, to jest extra reportaż. Tylko tak dalej. Pozdrawiam.
Monia - 2009-07-09 14:12
Tak, tak. Pewnie, że się martwiłam. Pozdrowionka dla Was i dla mamy oczywiście!